Powoli już stają się tradycją poniedziałkowe literackie wypieki Koła
Przyjaciół Biblioteki. Tym razem, nasz wybór padł na szarlotkę Mamy Borejko.
Najlepiej nastrój panujący w pomieszczeniach Kostki Smaku oddaje wiersz Natalii Bajer z kl. 1b.
W poniedziałek Koło Przyjaciół Biblioteki
Wybrało się znowu na swe wypieki
Trochę uśmiechu, szczypta chęci
A już gotowe ciasto wszystkich nęci
Tym razem padło na szarlotkę
Pyszne ciasto – fajna sprawa
(choć w wyrobieniem ciasta była niezła zabawa)
Trochę jabłek i by nad „i” postawić kropkę
Bita śmietana na talerzyku
A tu nagle… Fiku, miku!
Ani jeden kawałek nie pozostał
I nawet okruszek żaden się nie ostał
Dla zainteresowanych i chętnych prezentujemy przepis na cisto.
Szarlotka Mamy Borejko
Jabłka:
1,2-1,5 kg kruchych, słodkich jabłek
70-100g suszonej żurawiny
Jabłka umyć i obrać ze skórki. Zetrzeć na tarce o grubych oczkach, lekko odcisnąć nadmiar soku i wyłożyć na patelnię. Wymieszać z żurawiną, podsmażać przez kilka minut, odstawić do wystygnięcia.
Ciasto:
1 żółtko
150g cukru
4 łyżki śmietany 12%
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
paczka cukru wanilinowego (16g)
kostka margaryny (250g) pokrojonej w kostkę
500g mąki krupczatki
Wszystko razem wrzucamy do miski lub na stolnicę, zagniatamy gładkie, nieklejące się ciasto. W razie potrzeby można podsypywać je mąką pszenną. Odkładamy ciasto na 15 minut do godziny do lodówki, a potem wylepiamy nim tortownicę.
Następnie wypełniamy gotową formę nadzieniem z jabłek i wkładamy do nagrzanego do 180stopni piekarnika na ok. 40 min (do zrumienienia ciasta).
Najlepiej smakuje podawana z bitą śmietaną.
Natalia Bajer 1B