Pod koniec lutego zarząd Samorządu Uczniowskiego wybrał się do stolicy. Zwiedzanie Warszawy tradycyjnie zaczęliśmy od wizyty w Polskiej Agencji Prasowej. Uczestnicy wycieczki przekonali się, jak dynamiczna jest profesja dziennikarza. Dowiedzieli się, że taka praca wiąże się z poświęceniem, adrenaliną, nierzadko wysiłkiem fizycznym i psychicznym. W kameralnej sali konferencyjnej kostkowicze wysłuchali lekcji o genezie i działalności PAP. Następnie ruszyliśmy do siedziby Polskiego Radia, gdzie na dobry początek na własnej skórze doświadczyliśmy pracy dziennikarza radiowego w specjalnie dla nas wynajętym studio. Okazało się, że dreszczyk emocji dopada każdego, kto zasiada przed profesjonalnym mikrofonem i musi się pięknie wypowiedzieć. Dziewczyny nagrały dyskusję na temat swojej przyszłości, szkoły i nauczycieli. Ponadto podpatrywaliśmy „radiowe życie”, sunąc po korytarzach i studiach „Jedynki”, „Dwójki” i młodzieżowej „Czwórki”.
Pierwszy dzień w Warszawie zakończyliśmy włoską kolacją (spałaszowaliśmy 13 pizz!) i familijnym seansem (wybraliśmy się na „Zwierzogród”).
Dzień drugi był równie fascynujący. Po leniwym poranku i przepysznym śniadaniu wyruszyliśmy do TVP na ul. Woronicza. Mieliśmy dużo szczęścia, gdyż mogliśmy obserwować nagranie programu na cześć żołnierzy wyklętych, który został wyemitowany następnego dnia. Ponadto zwiedziliśmy studia programów: „Pytanie na śniadanie”, „Świat się kręci”, „Jaka to melodia”, „Sprawa dla reportera” i wiele innych. Telewizja była dla nas zdecydowanie magicznym miejscem.
Po obiedzie szybciutko ruszyliśmy na południe. Obudziła się w nas tęsknota i lokalny patriotyzm, bo Warszawa – stolicą, ale Kraków – domem.