31 marca 2014r. o godz. 4:50 wyczekiwaliśmy naszego „żelaznego rumaka”, by ruszyć na podbój Warszawy. Wyjazd odbył się w ramach kontynuacji uczestnictwa w warsztatach dziennikarskich.Tym razem trwał dwa dni i miał nieco inny charakter. Razem z kostkowymi dziennikarzami wyjechał Samorząd Uczniowski. Młodzież miała za zadanie dokształcić się i zintegrować. Tradycyjnie wizytę w Warszawie rozpoczęliśmy od spotkania z dziennikarzem Polskiej Agencji Prasowej – p. Pawłem Rozwodem. Po przespacerowaniu się znajomymi korytarzami siedziby PAP-u, spotkaliśmy się z fotografem agencji – p. Maćkiem. Opowiedział nam o specyfice swojej profesji, a następnie zaprezentował bardzo interesujące zdjęcia. Następnie ruszyliśmy do Muzeum Powstania Warszawskiego. Zarówno ekspozycje, multimedialne prezentacje, jak i sam pan przewodnik zrobiły na nas spore wrażenie. Informacje zdobyte na miejscu były dla trzecioklasistów świetną formą powtórki lekcji dotyczących Warszawy z okresu II wojny światowej, młodsi koledzy wykorzystają wiedzę na lekcjach w przyszłości. Kiedy opuszczaliśmy mury muzeum, nasze żołądki dały o sobie znać. Po odszukaniu motelu, zameldowaniu się i rozpakowaniu, od razu ruszyliśmy w kierunku Galerii Mokotów, by „wrzucić coś na ruszt”. Po obfitej uczcie postanowiliśmy jeszcze bardziej umilić sobie wieczór i spontanicznie ruszyliśmy do kina na film pt. „Noe: Wybrany przez Boga”.
Dzień drugi był nie mniej intensywny niż pierwszy. Po porannej toalecie i wspólnym śniadaniu wyruszyliśmy do Telewizji Polskiej. Tam mieliśmy okazję poznać dyrektora Redakcji Programów Katolickich TVP – ojca Rafała Sztejke SJ. Ojciec Rafał życzliwie odpowiadał na każde nasze pytanie, zdradzając nieco tajniki telewizyjnych produkcji. Następnie ojciec dyrektor przekazał nas w równie życzliwe ręce. Przewodnik po telewizji – p. Maciek był rewelacyjny. Pokazał nam studio programu „Pytanie na śniadanie”, gdzie nasi kostkowicze mogli pomyszkować! Zuzanna i Staszek (nasz SU-per duet) sprawdzili nawet, co kryje telewizyjna lodówka. Udało nam się również przez chwilę zagościć w studiu p. Agaty Młynarskiej, gdzie prowadzi program pt. „Świat się kręci”. Tam nie tylko „Świat się kręci”, kręciły się również nasze głowy, na wszystkie możliwe strony i sposoby. Najwięcej emocji w opiekunach grupy wyzwoliło telewizyjne muzeum. We wspomnianym miejscu mogliśmy podziwiać najprawdziwszego w świecie Kulfona i Monikę, krasnala Hałabałę, zająca Poziomkę oraz Jacka i Agatkę!!! Ojciec J. Śpiewak oraz K. Kowalczyk poczuli się, jakby znów mieli zaledwie kilka lat i zasiedli przed odbiornikami swoich telewizorów. Zaraz po upuszczeniu siedziby telewizji, udaliśmy się do budynku Polskiego Radia. Na bieżąco mogliśmy porównywać pracę dziennikarzy telewizyjnych i radiowych. Zostaliśmy zaproszeni do studia, gdzie przy mikrofonie pracowała p. Maria Szabłowska, prezentując twórczość Beatlesów. Jak zaczarowani wpatrywaliśmy się w ten „romans” z mikrofonem. Zrozumieliśmy, że to wielka sztuka i umiejętność pięknie operować głosem. Dzięki naszemu przewodnikowi (również dziennikarzowi PR) poznaliśmy ćwiczenia aparatu mowy. Wiemy, jak pracować nad dykcją, jak ustawiać usta do mikrofonu, by do niego „nie wybuchnąć”.
Wizytę w stolicy postanowiliśmy zwieńczyć wielką ucztą w Pizza Hut. Jako że przy jedzeniu najlepiej się rozmawia, jeden przez drugiego wymienialiśmy się wrażeniami z dwóch ostatnich dni. Najedzeni i nieco zmęczeni wyruszyliśmy w drogę powrotną do Krakowa. Przed naszą KOSTKĄ byliśmy ok. 21:30.
Już powoli planujemy kolejny wyjazd do stolicy. Są chętni?